Były proboszcz parafii św. Józefa w Wołożynie, ksiądz Henryk Okołotowicz, skazany na 11 lat więzienia za rzekomą „zdradę stanu”, ponownie został osadzony w kolonii karnej w Bobrujsku — poinformowali wierni.

Wcześniej kapłana, który już odbywał karę w kolonii, niespodziewanie przewieziono do aresztu śledczego (SIZO) w Mińsku. Wierni mieli wówczas nadzieję, że może to oznaczać jego rychłe uwolnienie — szczególnie w kontekście zbliżającego się przyjazdu nowego nuncjusza apostolskiego, czyli dyplomatycznego przedstawiciela Watykanu na Białorusi.

Jak się jednak okazało, księdza przewieziono do Mińska jedynie w związku z rozpatrzeniem jego apelacji od wyroku, którego nie uznaje i nie przyznaje się do winy. Czy sąd zmienił wyrok?

Z tego, co wiadomo wiernym — nie. Wyrok pozostał bez zmian. Najprawdopodobniej apelację rozpatrywał przewodniczący Sądu Najwyższego. Szczegóły nie są jednak znane.

Listy do księdza Henryka wciąż można wysyłać na dotychczasowy adres: Околотовичу Геннадию Владиславовичу
ИК №2, 213800, г. Бобруйск, ул. Сикорского, 1.

Przyjazd nowego nuncjusza apostolskiego jak dotąd nie wpłynął na sytuację kapłana. Do tej pory nie odbyło się również oficjalne przekazanie listów uwierzytelniających ani żadne spotkanie przedstawiciela Stolicy Apostolskiej z białoruskimi władzami.

Źródło: wb24.org/katolik.life

fot. catholic.by

Wysyłam
Ocena czytelników
0 (0 głosów)