Polscy działacze z Białorusi skupieni wokół Fundacji Młode Kresy odwiedzili groby i miejsca pamięci bohaterów pochodzących z ich rodzinnych stron.
W Warszawie zapalili znicz na grobie Krystyny Krahelskiej „Danuty” – poetki, sanitariuszki i harcerki, pochodzącej z dawnej Nowogródczyzny. Jej twarz uwieczniono w pomniku warszawskiej Syrenki, a jej pieśń „Hej, chłopcy, bagnet na broń!” stała się jednym z symboli Polski Walczącej.



W Sokolanach odwiedzili grób Stefana Chocieja, ostatniego żyjącego uczestnika heroicznej obrony Grodna przed Sowietami, który zmarł w tym roku.

Z kolei w Dąbrowicy Białostockiej (dawniej Grodzieńskiej) zapalili znicz przy obelisku upamiętniającym generała Nikodema Sulika – znanego jako dowódcę ZWZ–AK Okręgu Wileńskiego, a przede wszystkim dowódcę „Żubrów Kresowych”, czyli 5. Kresowej Dywizji Piechoty, która walczyła pod Monte Cassino oraz w bojach o wyzwolenie Włoch.


