Ukraina oskarża Białoruś o atak hackerski.
W nocy 14 stycznia szereg ukraińskich stron rządowych ucierpiało w wyniku ataku hackerskiego. Zaatakowano szereg stron, w tym: Ministerstwa Spraw Zagranicznych, Ministerstwa Energetyki, Ministerstwa Edukacji, Państwowej Służby Ukrainy do Sytuacji Nadzwyczajnych, państwowy portal usług rządowych “Dija”
Jak informuje sekretarz Rady bezpieczeństwa narodowego i obrony Ukrainy, Serhij Demediuk, w wywiadzie dla Reuters, za atakami stoi grupa hackerska UNC1151 związana z Białoruskim wywiadem. Według Demediuka w podczas ataku wykorzystano oprogramowanie podobne do tego które było wykorzystane w ataku na Partię Demokratyczną USA w 2016 roku. Wtedy to USA oskarżało o ataki Rosję. Jak wiadomo Rosja jest bliskim sojusznikiem Białorusi.
16 listopada 2021 amerykańska firma Mandiant wskazała że grupa hakerska UNC1151 ma powiązania z białoruskimi służbami. Jak pisze Mandiant w swoim raporcie:
UNC1151 dokonało wielu znaczących ingerencji w ukraińskie podmioty rządowe. Chociaż większość działań była skierowana na Ukrainę, część skierowana była na Litwę i Polskę.
UNC1151 zaatakowała wiele białoruskich mediów i kilku członków opozycji politycznej na Białorusi w roku poprzedzającym wybory na Białorusi w 2020 roku. UNC1151 zaatakował podmioty medialne na Litwie, w Polsce, na Ukrainie i Łotwie, ale nie widzieliśmy podobnego ataku na liderów opozycji lub krajowych działaczy politycznych w tych krajach. Ponadto w kilku przypadkach osoby będące celem UNC1151 przed białoruskimi wyborami w 2020 r. zostały później aresztowane przez rząd białoruski.
Grupa nie atakowała rosyjskich ani białoruskich podmiotów państwowych. Wyłudzała informacje od organizacji międzyrządowych zajmujących się państwami byłego Związku Radzieckiego, ale nie ich rządami.
Przed białoruskimi wyborami 2020 UNG1151 uczestniczyła w kampanii oczerniającej USA i NATO. Firma Mandiant uważa że grupa hackerska współpracuje z grupami hackerskimi z Rosji. Według władz Ukrainy wspomniany atak był najmocniejszym za ostatnie 4 lata.
