Łotewski film „Mana Briviba” („Moja wolność”), opowiadający historię polskiej działaczki w tym kraju Ity Kozakiewicz, został nominowany do Oscara. Choć w Polsce jej postać jest mało znana, na Łotwie postawiono jej pomnik. W kilku scenach można zobaczyć uczniów polskiej szkoły w Rydze.
Tomasz Otocki, dziennikarz “Przeglądu Bałtyckiego” specjalizujący się w tematyce łotewskiej, zwraca uwagę, że dzięki swojej postawie Ita Kozakiewicz jest postacią, którą łączy do dziś Łotyszy i Polaków.
„Kojarzy się z Polską, kojarzy się z bezkompromisowością w walce o niepodległość Łotwy, ale też z szacunkiem do wszystkich społeczności żyjących na Łotwie” – wyjaśnia Otocki.
Przypomina też, że Ita Kozakiewicz pochodziła z mieszanej rodziny – jej matka była Łotyszką, a ojciec Polakiem. Urodziła się w 1955 roku w Rydze. Była nie tylko działaczką Związku Polaków na Łotwie i jego pierwszą przewodniczącą, ale też posłanką do Rady Najwyższej Łotwy.
4 maja 1990 roku zagłosowała razem z Łotyszami za niepodległością. Jest ważną postacią, ale nieco zapomnianą – dodaje dziennikarz. Dopiero w ubiegłym roku w miejscowości Jekabpils stanął pierwszy na Łotwie pomnik Ity Kozakiewicz. Przed miesiącem w Rydze jedną z ulic nazwano jej imieniem. Ponadto od lat patronuje ona polskiej szkole, która działa w łotewskiej stolicy.
Ita Kozakiewicz jesienią 1990 roku utonęła w Morzu Tyrreńskim. Miała 35 lat. Spoczęła na cmentarzu św. Michała w Rydze. W 2001 roku została odznaczona pośmiertnie Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Zasługi RP.
Źródło: polskieradio.pl