Na granicy białorusko-polskiej pojawił się billboard z wizerunkiem polskiego dezertera Emila Czeczki, który w czasie kryzysu migracyjnego uciekł na Białoruś.
Na plakacie jest napisane: „Mam czyste sumienie, a ty?”. Inicjatywa zainstalowania propagandowych billboardów z Emilem Czeczką należy do prorządowej organizacji o nazwie Systemowa Ochrona Praw Człowieka. Organizacja ta była używana przez reżim do celów szerzenia dezinformacji na temat kryzysu migracyjnego.
Rzeczniczka Straży Granicznej Anna Michalska w rozmowie z dziennikarzem Interia.pl potwierdziła, że billboard jest prawdziwy. – Mamy informację, że takie billboardy pojawiły się po stronie białoruskiej, nieopodal przejścia granicznego Brześć-Terespol. Nie wiemy, czy nadal tam stoją. Dodała też, że to kolejne potwierdzenie trwającej wojny informacyjnej. – Emil Czeczko był wykorzystywany do szerzenia propagandy białoruskiej. Jak wiadomo, propaganda ta sięga głębiej, do Rosji – zauważyła.
Przypomnijmy, że w marcu tego roku Czeczkę znaleziono powieszonego w swoim mieszkaniu w Mińsku.
Mein Gott, podobno takie coś zawisło na jednym z polsko-białoruskich przejść granicznych. Cholera wie czy to jeszcze postmodernizm czy już nawoływanie do samobójstwa pic.twitter.com/w6Ge5DzhTB
— Tadeusz Giczan (@TadeuszGiczan) July 29, 2022