Wiceminister edukacji i nauki Tomasz Rzymkowski odniósł się do decyzji władz białoruskich o likwidacji ostatnich w kraju klas z nauczaniem języka polskiego w państwowym systemie edukacji. Wiceminister stwierdził, że decyzja reżimu wynika z jego bezsilności.

“Wiadomą rzeczą jest, że Aleksander Łukaszenka jak nie może ugryźć to chociaż napluje i niestety traktuje polską mniejszość na Białorusi jako swoistych zakładników, ale i potencjalne ofiary swoich represji. W ramach frustracji, niemożności odgryzienia się, będzie atakował swoich obywateli, będących z pochodzenia Polakami”

– mówi Rzymkowski w rozmowie z portalem niezalezna.pl

Wiceminister edukacji, odnosząc się do możliwych problemów z przyjęciem białoruskich Polaków, na polskie uczelnie przekazał, że polski rząd wychodzi na przeciw takim problemom. “Mamy otwarte ręce i czekamy” – powiedział.

“Będą na pewno uproszczenia. Nad tym pracuje Narodowa Agencja Wymiany Akademickiej, która już od słynnych protestów przeciwko sfałszowanym wyborom funduje program stypendialny, przyjmujemy bardzo dużą grupą studentów z Białorusi, zwłaszcza tych obywateli Białorusi narodowości polskiej, którzy chcą w Polsce studiować i też z pewnością będziemy podejmować takie działania, aby umożliwiać studiowanie naszym rodakom będącym obywatelami Białorusi”

– zapewnił wiceminister edukacji.

Rzymkowski powiedział również, że Ministerstwo Edukacji i Nauki jest w stałej współpracy ze Związkiem Polaków na Białorusi, który uznawany jest za najbardziej opozycyjny, a jego przedstawiciele przebywają w aresztach.

Źródło: niezalezna.pl

Fot.PAP

Wysyłam
Ocena czytelników
0 (0 głosów)