W czerwcu 1943 roku żołnierze nowogródzkiej AK rozbili niemiecki garnizon w Iwieńcu. Miasteczko na kilka godzin znalazło się w polskich rękach. Do historii wydarzenie to przeszło jako „powstanie iwienieckie”.

Był 19 czerwca 1943 roku. W Iwieńcu na Nowogródczyźnie kościelne dzwony zabiły na “Anioł Pański” – dla Niemców i ich białoruskich policjantów była to pora obiadu.

undefined

Iwieniec, kościół sw. Michała (fot. nac.gov.pl)

Wtem do akcji weszli żołnierze Armii Krajowej. Odcięli łączność i zaatakowali miasto. W czasie walk na stronę Polaków przeszli białoruscy policjanci. Akcja Polskiego Oddziału Partyzanckiego wywołała powszechną radość mieszkańców – na budynkach pojawiły się polskie flagi , a z radia popłynął “Mazurek Dąbrowskiego”.

Powstanie zakończyło się sukcesem – Polakom udało się zrealizować zakładane cele: uwolniono wszystkich przetrzymywanych przez okupanta więźniów; zdobyto duże ilości broni, amunicji, żywność i pojazdy.

Por. K.Miłaszewski (Lewald) w Iwieńcu. Fot. z książki J.Kuźmińskiego: Z Iwieńca i Stołpców doBiałegostoku.

Por. K. Miłaszewski Lewald w Iwieńcu. (fot. z książki J.Kuźmińskiego: Z Iwieńca i Stołpców do Białegostoku)

W obliczu nadciągającej niemieckiej odsieczy, “leśni” wycofali się z miasta wraz z białoruskimi policjantami i polską młodzieżą, która zagrożona wcieleniem do policji okupanta, zasiliła szeregi podziemia.

Aby zapobiec podobnym akcjom, w lipcu 1943 roku Niemcy rozpoczęli akcję “Hermann” skierowaną przeciwko stacjonującej w Puszczy Nalibockiej partyzantce polskiej i sowieckiej.

Źródło: IPN

Fot. Narodowe Archiwum Cyfrowe

Wysyłam
Ocena czytelników
5 (2 głosów)