W Białymstoku odbyła się comiesięczna manifestacja solidarności z Andrzejem Poczobutem – dziennikarzem i działaczem polskiej mniejszości na Białorusi, który został aresztowany trzy lata temu i obecnie odbywa ośmioletni wyrok w kolonii karnej w Nowopołocku.

Akcje solidarności organizowane są od czerwca 2021 roku. Po uwolnieniu prezes Związku Polaków na Białorusi Andżeliki Borys, uczestnicy comiesięcznych spotkań wyrażają solidarność z Andrzejem Poczobutem.

W marcowej manifestacji, pod hasłem „Uwięziony za polskość”, wzięli udział Polacy z Białorusi, przedstawiciele diaspory białoruskiej z Białegostoku oraz władz państwowych i samorządowych.

We wszystkich wystąpieniach podkreślano, jakie znaczenie mają nawet najmniejsze akcje, które nie pozwolą zapomnieć o Poczobucie i innych więźniach reżimu Aleksandra Łukaszenki.

“Jedyne, co możemy w tej sytuacji robić, to być razem i pamiętać. Na wszystkich możliwych szczeblach mówić o tym, że nasz kolega siedzi w więzieniu, że w więzieniu siedzi ponad 1,7 tys. więźniów politycznych i ta liczba każdego dnia rośnie” – powiedział wiceprezes Związku Polaków na Białorusi Marek Zaniewski.

“Co my możemy zrobić dla Andrzeja? Mówić o nim, nie zapominać, pisać listy, kartki, spotykać się na akcjach solidarnościowych i modlić się. Czy to jest dużo? Nie, ale dla Andrzeja to bardzo ważne”– dodała prezes ZPB w Wołkowysku Maria Ciszkowska, która została zatrzymana tego samego dnia co Poczobut. Po zwolnieniu z aresztu, dzięki interwencji polskiej dyplomacji, w 2021 roku wyjechała do Polski i od tamtej pory nie ma prawa powrotu na Białoruś.

Źródło: wb24.org/PAP

Fot. Podlaskie24.pl

Wysyłam
Ocena czytelników
0 (0 głosów)