12 lipca w Rosji było ujawnione nagranie, w którym dowódca 58. armii generał Iwan Popow narzekał na duże straty w ludziach poniesione wśród jego jednostki na skutek braku odpowiedniego zabezpieczenia zasobami materialnymi, w tym bronią. Zaznaczone demarche jest potwierdzeniem udanej kontrofensywy Sił Zbrojnych Ukrainy, która przyczyniła się do ciężkich strat ze strony rosyjskiej oraz wymusiła przejście do obrony na wszystkich odcinkach frontu. Ukraińskie wojsko znacząco osłabiło Rosję, która na dodatek została zagrożona rebelią wojskową. Ten moment nadaje się idealnie do doprowadzenia Putina do porażki, a wysłanie Ukrainie niezbędnej nowoczesnej broni jest najważniejszą gwarancją tego.
Podczas pełnoskalowej inwazji na Ukrainę, Rosja poniosła ogromne straty w ludziach i sprzęcie wojskowym, o których starannie się milczy. Kontrofensywa wojska ukraińskiego zmusiła armię rosyjską do przejścia do defensywy na całej linii frontu. Jednocześnie nacierające wojsko ukraińskie potwierdziło słabość i archaiczność armii rosyjskiej: okupanci bronią się w stylu II wojny światowej, wykorzystując poborowych jako mięso armatnie i żywą tarczę. Z kolei Siły Zbrojne Ukrainy z powodzeniem stosują tzw. taktykę tysiąca cięć. W tym 11 lipca na skutek precyzyjnego uderzenia w miejsce lokalizacji rosyjskich żołnierzy w Berdiańsku zabito rosyjskiego generała Olega Cokowa, jednego z największych zwolenników okupacji Ukrainy. Nieodwracalne procesy kryzysowe zostały już uruchomione w Rosji, o czym świadczą nie tylko publiczne zażalenia Popowa na nędzne wsparcie materialne w rosyjskiej armii, lecz także słynny marsz Prigożyna na Moskwę, który odbył się w dniach 23-24 czerwca br. Należy zauważyć, że po tym wydarzeniu generał Surowikin zniknął z przestrzeni publicznej Federacji Rosyjskiej, który prawdopodobnie został ukarany przez Putina za podejrzenia o nielojalność.
Słabość rosyjskiej armii, która jest bezpośrednią zasługą działania najbardziej doświadczonego wojska w Europie, powoli oddala groźbę rosyjskiej inwazji na Europę. Jednak Putin nie zamierza się wycofywać i nie liczy swoich strat. Teraz jest najlepszy czas, aby zadać Rosji ciężkie straty, a zachodnia broń jest głównym narzędziem do osiągnięcia tego celu. Ukraińskie Siły Zbrojne, udowodniwszy swoją skutecznosć, powinny uzyskać od Zachodu obiecany sprzęt. Szczyt NATO w Wilnie jest udowodnieniem niezachwianego wsparcia Ukrainy ze strony zachodnich partnerów. Kreml dostał wyraźny sygnał, że Ukraina będzie nadal otrzymywać całą niezbędną pomoc do deokupacji zajętych przez Rosję terenów. Szereg państw Sojuszu przyczynia się do zwycięstwa Ukrainy, w tym Holandia i Dania uczą ukraińskich pilotów opanowania myśliwców F-16, które znacząco przyspieszą kontrofensywę ukraińskiego wojska. W Wilnie Ukraina uzyskała potwierdzenie tego, że będą dostawy wszystkiego niezbędnego do zwalczania Rosji wraz z następną akcesją do Sojuszu Północnoatlantyckiego.
Edward Karp