80 lat temu, 31 stycznia 1944 roku, pod wsią Worziany (obecnie w rejonie ostrowieckim na Białorusi), V Wileńska Brygada Armii Krajowej, dowodzona przez mjr Zygmunta Szendzielarza “Łupaszkę”, stoczyła jedną ze swoich najbardziej spektakularnych bitew przeciwko siłom niemieckim. Atakowany przez stuosobowy oddział Wehrmachtu podczas odprawy, oddział “Łupaszki” wykazał się niezwykłą odwagą i zdolnościami taktycznymi, skutecznie odpierając atak przeciwnika.

Niemieckie siły, zaskoczone doświadczeniem bojowym i kompetencjami majora “Łupaszki”, zdecydowały się na bezpośredni szturm. Dzięki dobrze uzbrojonym i zorganizowanym siłom wileńskiej AK atak ten został odparty. Partyzanci, wspomagani przez pododdział z Sosnówki, zdołali zaskoczyć Niemców od strony lasu, co w połączeniu z intensywnym ogniem z broni maszynowej, doprowadziło do ich okrążenia i ostatecznego rozbicia.

Zygmunt Szendzielarz “Łupaszka” – dowódca oddziału partyzanckiego

W starciu zginęło jednak 19 partyzantów „Łupaszki”, kilku było rannych, w tym sam komendant Szendzielarz i Lidia Lwow „Lala”.

Żołnierze 5. Brygady wiosną 1944 r. (fot. Brygady „Łupaszki”. 5 i 6 Wileńska Brygada AK w fotografii 1943–1952, Warszawa 2010)

Odprawa sanitariuszek 4. i 5. Brygady przed wspólną akcją. Lidia Lwow stoi czwarta od lewej( fot. 4. Brygada Ronina. Armia Krajowa -Okręg Wileński, Warszawa 2008 r.)

Warto podkreślić, że mimo poważnej rany postrzałowej, “Łupaszka” nie ustąpił z pola walki i kontynuował dowodzenie swoimi ludźmi, co świadczy o jego niezwykłym duchu bojowym i przywództwie. Bitwa, która trwała około trzech godzin, zakończyła się całkowitym zwycięstwem Polaków.

Uroczystość poświęcenia cmentarza żołnierzy V Wileńskiej Brygady AK w Worzianach (10 czerwca 1995 roku)

Następnie, dwa dni po triumfie pod Worzianami, żołnierze “Łupaszki” stoczyli kolejną zaciętą bitwę pod Radziuszami, gdzie doszczętnie pokonali grupę sowieckich dywersantów. “Łupaszka” uniknął błędów, które popełnił “Kmicic”, i nie miał wątpliwości co do zamiarów Sowietów. Jego brygada stawała się z dnia na dzień legendą partyzantki niepodległościowej na Kresach, w dużej mierze dzięki charyzmie i kompetencjom wojskowym dowódcy.

Wyrwana tablica upamiętniająca żołnierzy V Wileńskiej Brygady poległych pod Worzianami (fot. sdp.pl)

Przypomnijmy, że w zeszłym roku “nieznani sprawcy” na polecenie funkcjonariuszy reżimu ukradli we wsi Worziany tablicę informującą o walce i miejscu spoczynku żołnierzy 5 Wileńskiej Brygady Armii Krajowej, dowodzonej przez majora Zygmunta Szendzielarza ps. „Łupaszkę”.

Polecamy również:

Kolejny akt barbarzyństwa na Grodzieńszczyźnie. Zniszczono tablicę upamiętniającą żołnierzy “Łupaszki” 

80 lat temu w okolicach Naroczy powstał powstał pierwszy na Wileńszczyźnie oddział AK 

Zdjęcie główne: Mikołaj Kaczmarek – Kolor Historii


Wysyłam
Ocena czytelników
5 (1 vote)